Zima jak dotąd mocno trzymała, więc większość z nas nie zabrała się jeszcze za wiosenne porządki w szafie na zamknięcie sezonu. Ale wraz z pierwszą odwilżą „internety” wypełnią zapewne posty, grafiki i mini-szkolenia jak sobie z czystkami w garderobie poradzić.
Nie ukrywam, że sama w swojej stylowej podróży z takich poradników korzystałam. I niezmiennie brakowało mi w nich wskazówek jak się przygotować do tego procesu, by wiosenne wietrzenie szafy było sprawne i efektywne. Lata pracy nad swoją szafą i nauki płynącej z doświadczeń moich klientek zaowocowały wyodrębnieniem kluczowych kroków, które się do tego przyczyniają. Poniżej znajdziesz 3 rzeczy, które moim zdaniem warto zacząć robić kilka tygodni PRZED tym dniem, w którym wyrzucisz wszystko na środek pokoju.
Monitoruj w czym i jak często chodzisz
Jedną z najpopularniejszych rekomendacji dotyczących przeglądu szafy jest: „wyrzuć wszystko, w czym nie chodziłaś przez ostatni rok”. Nie jestem zwolenniczką robienia czystek tylko w oparciu o kryterium częstotliwości użytkowania, gdyż powodów nienoszenia rzeczy może być wiele. Jednak zrozumienie dlaczego właściwie otwierając szafę co rano chętniej sięgasz po pewne rzeczy niż po inne, pomoże Ci lepiej zdefiniować swój styl i uniknąć nietrafionych zakupów w przyszłości. Ale zanim to się stanie, potrzebujesz wprowadzić system, który umożliwi Ci monitorowanie w czym najczęściej chodzisz. Nie ma na to jednego idealnego sposobu. Wszystko zależy od tego ile czasu jesteś skłonna na to poświęcić i jak szczegółowe informacje chcesz zbierać. Oto kilka metod, które możesz wypróbować:
- Fizyczne odseparowanie rzeczy już noszonych w danym sezonie od nienoszonych – ta bardzo prosta metoda pozwoli Ci po zakończeniu sezonu zobaczyć z czego w nim korzystałaś, choć nie da Ci infomacji o częstotliwości użytkowania. Na czym ona polega? Na początku sezonu przesuń wszystkie wieszaki z ubraniami na jedną stronę szafy. Kiedy założysz jakąkolwiek z rzeczy, wraca ona do szafy już na jej przeciwną stronę (oczywiście uwzględniając kwestię prania). W ten sposób na koniec sezonu powinnaś mieć z jednej strony szafy wieszaki z rzeczami, z których korzystałaś, a z drugiej takie, w których nie chodziłaś ani razu. Jeśli nie masz wieszaków a półki, możesz na podobnej zasadzie przenosić rzeczy między półkami. Inną odmianą tej metody jest tzw. odwracanie wieszaków – zamiast przesuwać je z jednej strony szafy na drugą, odwieszasz je haczykiem skierowanym w odwrotną stronę.
- Robienie notatek lub zdjęć – zapisywanie codziennie w kalendarzu, na arkuszu przyklejonym na wewnętrznych drzwiach szafy lub w pliku na komputerze tego, w czym chodzisz, wymaga trochę więcej pracy. Ale za to po kilku tygodniach może przynieść Ci sporo ciekawych obserwacji i wniosków dotyczących Twoich stylowych przyzwyczajeń. Jeśli jesteś wzrokowcem, może łatwiej Ci przyjdzie robienie sobie codziennie zdjęcia w każdej stylizacji, a potem analiza wszystkich fotografii.
- Korzystanie z aplikacji na telefon – aplikacje takie jak Stylebook czy Stylicious pozwalają logować w kalendarzu wszystkie ubrania i dodatki, które w każdym dniu miałaś na sobie. Co więcej, udostępniają Ci gotowe statystki pokazujące w jaki sposób korzystasz ze swojej szafy. Są to m.in. rzeczy noszone najczęściej, najrzadziej i wcale, liczba założeń każdej z rzeczy i zestawów (stylizacji) z nią ułożonych, czy też relacja jej ceny do częstotliwości użytkowania. Dzięki takim opcjom aplikacje dają najwięcej infomacji umożliwiających efektywne zarządzanie szafą. Ich minusem jest natomiast konieczność poświęcenia na początku czasu na ich odpowiednią konfigurację i załadowanie zdjęć wszystkich ubrań.
Ponoś każdą rzecz, której dawno na sobie nie miałaś
Często zdarza się, że podczas przeglądu szafy natykamy się na dawno lub nigdy nie używane przedmioty. Może musiały czekać aż schudniesz albo dojrzejesz do tego, by je wkomponować do swojego stylu. Albo z jakiś przyczyn konsekwentnie omijałaś je co rano wybierając w co się ubrać. Są piękne, budzą wspomnienia, albo nowe tęsknoty. Żal je wyrzucić. Obiecujesz sobie, że od teraz to już na pewno będziesz je nosić. A potem za pół roku przy kolejnych porządkach w szafie sytuacja się powtarza.
Staraj się na bieżąco skanować swoją garderobę i przynajmniej raz założyć każdą z takich zapomnianych rzeczy. Nie wystarczy jej tylko przymierzyć. Dopiero gdy spędzisz w niej cały dzień będziesz mogła ocenić czy faktycznie się sprawdza. Zobacz czy spódnica nie podjeżdża jak chodzisz. Czy dekolt bluzki nie pokazuje za wiele, gdy się pochylasz. Sprawdź czy kołnierzyk koszuli Cię nie uwiera. Czy nie przydeptujesz za długich nogawek spodni. Może w ten właśnie sposób zidentyfikujesz przyczyny, dla których ich nie nosisz i będzie Ci łatwiej podjąć decyzję, by się z nimi pożegnać?
Skup się na tym, co chcesz zostawić, a nie na tym, czego się pozbyć
Walka z nadmiarem rzeczy wydaje się syzyfową pracą. Korzystasz z coraz to nowych metod eliminacji (pasuje/nie pasuje, zniszczone/niezniszczone, noszone/nienoszone, piękne/pamiątkowe/potrzebne, budzi iskrę radości lub nie…). Regularnie pozbywasz się przedmiotów, a w międzyczasie wciąż przybywa nowych. Nadal nie masz poczucia, że wyglądasz lepiej, ani że ubieranie się staje się łatwiejsze.
A gdyby tak podejść do tego z zupełnie innej strony?
Świadomość tego, co naprawdę kochasz i co do Ciebie pasuje może diametralnie zmienić Twoje podejście i Twoje następne wiosenne porządki w szafie. Zanim się za nie zabierzesz, przemyśl dobrze swój styl życia i jakiego rodzaju stroje do niego pasują. Zaobserwuj jakie fasony najlepiej sprawdzają się na Twojej sylwetce i w jakich kolorach najkorzystniej wyglądasz. Przyjrzyj się swoim ulubionym ubraniom: jakie materiały, wzory i faktury lubisz najbardziej? Im lepiej zrozumiesz i zdefiniujesz swój styl, tym będzie Ci łatwiej ze sterty rzeczy wyciągnąć te, które do niego pasują i naprawdę zasługują na miejsce w Twojej szafie. Pozbycie się bez żalu całej reszty będzie już wtedy o niebo prostsze.
Do wiosny zostało kilka tygodni, więc masz jeszcze czas, by powyższe pomysły wypróbować zanim zaczniesz wiosenne porządki w szafie. Czy masz jakieś inne sprawdzone sposoby na to, by się do nich zawczasu lepiej przygotować?
Ola
Ja już mam przygotowane nowe wieszaki, pudełka do organizacji szafy i wyciągniętą parownicę ariete – jutro ruszam z wiosennymi porządkami w garderobie! 🙂
Perfect Mood Board
Pierwszy dzień wiosny wydaje się idealnym dniem na takie porządki. 🙂
Jak poszło? Co było trudne w tym procesie?