Warunki analizy
Ustandaryzowany proces analizy, który omówiłam w poprzednim poście to tylko część odpowiedzi na pytanie jak określić typ urody prawidłowo. Druga część to kwestia warunków, w jakich odbywa się analiza kolorystyczna.
Kiedy prawie dziesięć lat temu miałam swoją pierwszą analizę u znanej łódzkiej stylistki, sesja odbywała się w jej kolorowo urządzonym studio na starym mieście. Było późne marcowe popołudnie, co oznaczało ponurą szarówkę na zewnątrz, a wewnątrz konieczność doświetlenia. Pamiętam światła wokół lustra, przed którym zostałam posadzona oraz wiszące po bokach chłodne i ciepłe chusty. Podczas analizy miałam na twarzy pełen makijaż. Tusz do rzęs, kredkę, cienie, a także podkład (dużo za ciemny i za ciepły!) oraz puder.
Jak myślisz, jak duże szanse miała ta stylistka, by w takich warunkach prawidłowo okreslić mój typ kolorystyczny?
Oświetlenie
Do analizy metodą 12 Blueprints używane jest oświetlenie pełnospektralne, czyli zbliżone do naturalnego światła słonecznego. Dlaczego to jest ważne? Światło słoneczne (i żarówki pełnospektralne) obejmuje pełny zakres fal światła pozwalający na dokładniejsze odwzorowanie barw rzeczywistych, czego zwykłe oświetlenie sztuczne nie zapewnia. Jeśli zdarzyło Ci się kiedy kupić coś, a następnie wyjść ze sklepu i spostrzec, że w świetle dziennym ma zupełnie inny kolor, to na pewno wiesz o czym mówię. Dlatego też określanie typu urody przy zwykłej żarówce moim zdaniem mija się z celem. Na twarzy może wtedy pojawiać się nienaturalny blask lub żółtawa poświata, które uniemożliwiają właściwą ocenę reakcji skóry. Naturalne światło dzienne uzupełnione o światło pełnospektralne w pochmurne dni daje największe prawdopodobieństwo prawidłowego określenia kolorów.
Neutralne kolorystycznie otoczenie
Kiedy w zasięgu wzroku mamy kilka różnych kolorów, nasz mózg odbiera je w relacji do siebie nawzajem. Każdy z tych kolorów postrzega inaczej w zależnosci od tła, na którym go widzi. Taki efekt nazywa się kontrastem symultanicznym (lub inaczej równoczesnym), o którym więcej możesz przeczytać tutaj.
Podczas analizy chcemy skupić się tylko na twarzy i jej reakcjach w stosunku do chust. Dlatego trzeba wyeliminować niepotrzebne bodźce kolorystyczne, które mogłyby wpłynąć na jej rezultat. Takimi bodźcami mogą być na przykład kolorowe ściany w pomieszczeniu, w którym odbywa się analiza. Co może pomóc? Studio pomalowane na neutralny szary kolor, zmycie makijażu, przykrycie kolorowej odzieży oraz neutralna chusta przykrywająca farbowane włosy klientki.
Zdalnie czy nie
Czy kupiłaś kiedyś coś przez internet, a po otworzeniu paczki okazało się, że to nie do końca wygląda tak jak się spodziewałaś i ma zupełnie inny kolor niż na stronie sprzedawcy?
Dlatego właśnie nie określam typów urody na podstawie fotografii ani przez video rozmowy. Nowoczesne systemy analizy kolorystycznej odchodzą od tej metody ze względu na jej niezbyt dużą dokładność. Jest wiele czynników, których nie można odpowiednio skalibrować: tło, oświetlenie, typy kolorystyczne materiałów, które masz w domu, itd. Poza tym, obrazy, które otrzymuje odbiorca są przefiltrowane przez kilka urządzeń (aparat fotograficzny, ekran monitora), przez co ich kolorystyka jest zniekształcona w stosunku do oryginału. Największe szanse na właściwy rezultat analizy mamy przy bezpośrednim spotkaniu klientki z analityczką.
Granice możliwości
Czy spełnienie powyższych warunków gwarantuje stuprocentową dokładność wyniku? Nie gwarantuje. Ale znacząco podnosi prawdopodobieństwo osiągnięcia prawidłowego rezultatu. Jednak wciąż idziemy do przodu, uczymy się nowych rzeczy, ulepszamy procesy, odkrywamy nowe technologie. Dlatego wierzę, że to, jak określić typ urody w doskonały sposób jest kwestią niezbyt dalekiej przyszłości. A ty?